Zabawy z kompozycją ciąg dalszy. W poprzednim wpisie zajęliśmy się linią i kształtem, tym razem pora na formę i fakturę.
Forma
Pamiętasz, jak w poprzednim wpisie była mowa o kształcie? Pisałam wtedy, że kształt ma tylko dwa wymiary – wysokość i szerokość. Kiedy dodamy do tego głębię, mamy do czynienia z formą. Podstawowe formy geometryczne to sześcian, kula, stożek, walec. Oczywiście natura otacza nas bogactwem najróżniejszych form.
W jaki sposób wykorzystać formę na płaskim, dwuwymiarowej ze swej natury fotografii? Formę pokazujemy poprzez układ światła i cienia, najlepiej uwydatniona jest przy oświetleniu bocznym obiektu. Jak to wygląda w przypadku fotografii kulinarnej? Jak już wspominałam natura obfituje w różnorodne formy, dotyczy to również jedzenia. Komponując fotografię dobieramy również rekwizyty – talerze, sztućce, szklanki, których formę możemy pokazać na zdjęciu.
Spójrz na zdjęcie poniżej i zastanów się, jakie widzisz tutaj wykorzystanie formy?
foto: blentley
Czy potrafisz powiedzieć z której strony pada światło i pod jakim kątem zostało zrobione to zdjęcie? Zwróć uwagę na kompozycję zdjęcia – ciasto czekoladowe wycięte na kształt walca, kulka lodów na wierzchu oraz dekoracja z karmelu, która pod tym kątem, nie wygląda płasko, ale zyskuje głębię.
Faktura
Fakturę możemy ocenić dotykając powierzchni obiektu – czujemy wtedy że jest on gładki lub chropowaty, jedwabisty, ostry, lepki lub śliski. Skoro tak ,to czy można fakturę pokazać na fotografii? Okazuje się, że można, a gdy się to uda otrzymamy prawdopodobnie wyjątkowe zdjęcie.
Jedzenie jest bogate w najróżniejsze tekstury. Pomyśl tylko o opisach potraw które możesz zleźć w książkach kucharskich albo na blogach – chrupiąca posypka, kremowa masa, delikatny krem – to wszystko są określenia faktury, które możesz pokazać również na fotografii.

foto: Alain Limoges
Spójrz tylko na to zdjęcie – świetnie pokazuje teksturę warstw ciasta. Patrząc na nie, jesteś w stanie opisać każdą z nich. Możesz też zastanowić się, pod jakim kątem zostało zrobione to zdjęcie i jakie to ma znaczenie dla pokazania faktury.
W ramach ćwiczenia, następnym razem gdy będziesz fotografować swoją potrawę, opisz ją słowami a potem postaraj się aby Twój opis dało się „wyczytać” patrząc tylko na zdjęcie.
W następnym odcinku…
W kolejnej, ostatniej już odsłonie omówię kolor i przestrzeń w kompozycji fotografii kulinarnej. Koniecznie zobacz też część pierwszą tego wpisu, aby dowiedzieć się o innych elementach kompozycji – linii i kształcie.
Mam nadzieję, że ta wiedza okaże się dla Ciebie pomocna. Jeśli masz jakieś pytania, uwagi albo sugestie, daj mi znać w komentarzach poniżej!
Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twoją stronę, bo u mnie z fotografią nie najlepiej : ) Zdecydowanie muszę się poduczyć. Za to jeśli chodzi o tarty to nie zniechęcaj się ! Warto próbować, bo są pyszne : )
PolubieniePolubienie
Ale broń Boże, wcale się nie zniechęcam 🙂 Liczę że w końcu znajdę swój sposób na kruchy spód… próbuję do skutku!
PolubieniePolubienie