Fotografia od kuchni

W zeszłym tygodniu na YouTube znalazł się filmik, w którym specjaliści z agencji reklamowej pokazują, dlaczego hamburger kupiony w McDonaldzie, nie wygląda identycznie jak na zdjęciach. Abstrahując od tego co kto myśli na temat jedzenia serwowanego w McDonalds, filmik jest niezwykle wartościowy z punktu widzenia fotografa kulinarnego.

Osobiście podobało mi się, że kanapka na zdjęciu jest przygotowywana z tych samych składników  co hamburgery w restauracji. Różnice w wyglądzie wynikają między innymi z tego, że w restauracji przygotowanie kanapki trwa minutę, a w studio można na to poświęcić dowolną ilość czasu (z wideo dowiadujemy się, że nawet kilka godzin). Jeśli wierzyć materiałowi wideo, idealna kanapka na zdjęciu to głównie efekt precyzyjnej pracy stylisty, a nie postprodukcji w Photoshopie, co jest bardzo dobrą wiadomością, dla wszystkich smakoszy ich hamburgerów, do których (od czasu do czasu) zaliczam również siebie :).

Czy stylizacja jedzenia to oszustwo?

Stylizowanie jedzenia to trochę jak nakładanie makijażu i stylizowanie ludzi do zdjęcia. Specjaliści od reklamy muszą pokazać jedzenie z jak najlepszej strony, i nie można mieć do nich o to pretensji. Proces stylizacji pokazany na filmiku jest w gruncie rzeczy mało inwazyjny, nie wykorzystano żadnych sztucznych składników (typu klej, farby itd.), a nakładanie ketchupu strzykawką uważam za bardzo sprytny trik, być może sama wkrótce skorzystam 🙂  Tak na prawdę strzykawki, pincety, pędzelki, waciki i spryskiwacze do wody to najbardziej podstawowe narzędzia pracy stylisty. Zdaję sobie sprawę, że publikacja takiego materiału jak ten, to ruch obliczony przede wszystkim na zdobycie pozytywnego PR-u ale, jak pokazuje popularność materiału, bardzo udany i życzyłabym sobie aby więcej firm poszło w ślady McDonalds. Ciekawa jestem czy np. w takiej reklamie jogurtu, gdzie mleko leje się strumieniami i kuszą prawdziwe owoce, występuje jogurt, czy może coś innego 🙂

Ciekawa jestem jakie są Wasze doświadczenia ze stylizacją jedzenia do zdjęć? Macie jakieś swoje sprawdzone i naturalne(!) sposoby na stylizację potraw?