Mniej więcej rok temu dostałam książkę Gordona Ramsaya „Zdrowa kuchnia”. Książka bardzo ładnie wydana, do tej pory służyła mi głównie jako album z zdjęciami. Zazwyczaj okazywało się że brakuje mi jakegoś składnika i książka wracała na półkę. Nie tym razem.
Przeglądając książke po raz kolejny wpadła mi w oko zupa z dyni. Idealnie! Mamy sezon dyniowy, a pozostałe składniki zawsze się znajdą w szafce. A sokoro skończyły się wymówki, nie pozostało mi nic innego jak ugutować zupę dyniową. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym trzymała się dokładnie przepisu. Zwiększyłam ilość dyni (stwierdziłam, że ma sesnu zostawiać) przez co zupa wyszła bardziej gęsta i kremowa, niż autor sugerował 🙂 W efekcie nie podawałm jej z białą fasolką, może następnym razem. Dosyć gadania, zapraszam na zupę!
Marokańska zupa z dyni wg Gordona Ramsaya |
- 750 g dyni obranej i pokrojonej w około 3cm kostkę
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 cebula drobno posiekana
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- po 1 łyżeczce mielonej papryki, imbiru, mielonego kminku, kurkumy
- sól i pieprz
- 500 ml bulionu
- 1 puszka białej fasolki, odsączona z zalewy
- posiekana natka pietruszki
- 4 łyżki kwaśnej śmietany lub logurtu do podania
- W garnku rozgrzej oliwę. Dodaj dynię, cebulę i czosnek. Gotuj na dużym ogniu około 10 minut, aż kostki dyni zaczną mięknąć. Wsyp przyprawy oraz szczyptę soli i pipeprzu. Gotuj jeszcze przez 2-3 minuty.
- Wlej do granka gorący bulion i gotuj razem z dynią około 10 minut. Następnie odstaw na chwilędo ostygnięcia i zmiksuj na gładkie puree.
- Zmiksowaną zupę przelej z powrotem do garnka i zagotuj. Dodaj odsączoną fasolkę i podgrzewaj razem jeszcze chwilę, aż fasolka będzie gorąca. W razie potrzeby dopraw zupę solą i pieprzem. Podawaj posypaną natką pietruszki, z łyżeczką kwaśnej śmietany. Smacznego!
Wielce smakowita ta Twoja zupa! Zdjęcie świetne, tym bardziej, że zupy raczej nie są wdzięcznym obiektem:)
Pozdrowienia!
PolubieniePolubienie
mielonego kminku?! w oryginalnym przepisie podany jest kmin rzymski a to nie to samo. to właśnie takie przyprawy jak kmin czy kurkuma decydują o marokańskim charakterze tego dania! oczywiście od biedy szalotkę można zastąpić cebulą… :p
PolubieniePolubienie
Specjalnie sprawdziłam jeszcze raz, i z całą stanowczością stwierdzam, ze w książce jest podany kminek nie kumin (być może jest to pomyłka redaktorska, ale tego już nie potrafię stwierdzić). Wszystkich, którzy jeszcze wątpią odsyłam do książki „Zdrowa kuchnia” Gordona Ramsaya, strona 166.
PolubieniePolubienie