Cukinia to jedno z tych warzyw którego latem zawsze jest pod dostatkiem, czasem nawet w nadmiarze :). Warto mieć pod ręką kilka sprawdzonych przepisów, żeby całe to dobrodziejstwo się nie zmarnowało. Grillowana cukinia to chyba mój ulubiony sposób na to warzywo – idealnie uzupełnia letni obiad a wszelkie nadwyżki można wykorzystać w sałatkach lub kanapkach (zwłaszcza z kozim serem – mniam!).
Sednem przepisu jest azjatycki dressing z pastą miso. Mam nadzieję że ten egzotyczny składnik was nie zniechęci – z łatwością dostaniecie go w większych marketach. Zwracajcie jednak uwagę na skład – pasta miso zdecydowanie nie powinna zawierać wzmacniaczy smaku typu glutaminian sodu.
Na początku podchodziłam do pasty miso nieufnie, dodawałam ją po troszeczku do różnych dań – zup, sosów, dressingów, z czasem nie tylko azjatyckich. Polubiłam ją już na tyle, że zaopatrzyłam się w prawie pół kilogramowe opakowanie w Kuchniach Swiata 🙂
Przepis znaleziony tutaj.
- 1 łyżka jasnej pasty miso
- 1łyżka syropu z agawy (lub miodu)
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka octu ryżowego
- 4 młode cukinie
- oliwa z oliwek
- sezam do posypania (opcjonalnie)
- Cukinię myję, odcinam końcówki i kroję w ćwiartki. Smaruję lekko oliwą i grilluję ok 5-6 minut.
- W międzyczasie przygotowuję dressing mieszając wszystkie składniki w miseczce lub słoiku.
- Gotową cukinię wykładam na półmisek, delikatnie smaruję dressingiem, posypuję sezamem i podaję natychmiast. Smacznego!
Jaki jest Twój ulubiony sposób na cukinię?