Mam nadzieję, że tytuł nikogo nie wystraszy, bo chodzi tutaj po prostu o zupę krem z zielonego groszku. A co ona ma wspólnego z cappucino i skąd ta nazwa? Ja mogę znaleźć przynajmniej dwa podobieństwa – podaje się ją ozdobioną spienionym mlekiem w bulionówce lub w filiżance :).
Przepis miałam okazję wypróbować w zeszłą sobotę, podczas bardzo przyjemnych warsztatów zorganizowanych przez firmę Nestle (krótka relacja i więcej przepisów już wkrótce), jak widać na załączonym obrazku.
Najlepszą reklamą tego przepisu niech będzie fakt, że zaledwie po trzech dniach postanowiłam odtworzyć go w domu. Co prawda nie miałam pod ręką suszonych grzybów, ale i tak zupa wyszła pyszna. W dodatku przygotowuje się ją ekspresowo, co jest jej kolejną zaletą. Z braku bulionówek, zupę podałam w filiżankach, co widać na zdjęciu poniżej.
Zupa krem z zielonego groszku |
- 500g zielonego groszku (może być mrożony)
- 200 g śmietany 30%
- puree ziemniaczane w proszku
- 1/2 l bulionu lub kostki rosołowe + 1/2 l wody
- zmielone w malakserze suszone borowiki
- mleko spienione w ekspresie (do dekoracji)
- Rozmrożony groszek wrzuć do gotującego się bulionu, gotuj 1-2 minuty, podczas gotowania dodaj śmietankę. Gorącą zupę miksuj partiami na gładko. W trakcie miksowania dodawaj puree ziemniaczane, do uzyskania odpowiedniej konsystencji (czyli, nie za gęste, nie za rzadkie 🙂 najlepiej dodawać po jednej łyżce i na bieżąco sprawdzać). Zupę podawaj w bulionówkach, ozdobioną kleksem spienionego mleka, posypaną sproszkowanymi grzybami. Jako dodatek proponuję grzanki. Smacznego!