Wszystko zaczęło się od sałatki tabbouleh w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Poza klasyczną wersją którą przygotowuję tylko latem, robiłam wiele eksperymentów, m.in zeszłoroczną wersję z czereśniami. Tym razem przedstawiam Wam wersję wiosenno/zimową z której jestem niezwykle zadowolona.
W ziemie szparagi zamieniam na cukinię, rzecz jasna również grillowaną. Bardzo polecam również dodać wszelkie świeże zioła które macie pod ręką, np. kolendrę (mniam!) lub ulubione kiełki. Buraczki można ugotować w większej ilości na zapas lub pójść na skróty i skorzystać z kupnych.
Sałatkę mogę podsumować w trzech słowach: smacznie, szybko i sycąco. Nadaje się idealnie na szybki lunch, piknik, grill, ale i do pracy (sałatka bardzo dobrze znosi przechowywanie w słoiczku). Polecam!
- 30 g kaszy kuskus
- kilka zielonych szparagów
- 1 gotowany burak
- 20 g sera typu bałkańskiego
- 1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- sól, pieprz
- Kuskus zalać wrzątkiem, przykryć i odstawić na około 5 minut.
- Szparagi myjemy, odkrawamy twarde końcówki, kroimy na ok 2 cm kawałki. Wrzucamy na patelnię grillową i grillujemy ok 5 minut.
- Ser i buraka kroimy w kostkę.
- Oliwę, sok z cytryny, sól i pieprz mieszamy dokładnie, np. w słoiczku.
- Do gotowej kaszy dodajemy szparagi, ser, buraczki i natkę pietruszki. Polewamy sosem i podajemy. Smacznego!
Wygląda apetycznie a do tego zdrowo, jednym słowem idealny przepis 🙂 !
PolubieniePolubienie